Tu możecie umieścić swoje pomysły na parodie ;P
No to może ja spróbuje xD
Szalony Zenek obudził się w nieznanym sobie miejscu -Gdzie ja jestem do ch*** Zobaczył jakiegoś łysego gościa ubranego w zbroje z puszek po piwie -Ej koleś -Dla ciebie pan obdarciuchu -Odezwał sie ten co chodzi w zbroi z puszek po piwie ;] -Zaraz ten co chodzi w zbroi z puszek zrobi sobie z twojego mózgu śniadanie -Dobra, dobra uspokój się psycholu... może chociaż powiesz mi jak cie zwą? -Mieciu ;] -Haha co twoi starszy robili jak ci imię wybierali? -Kupowali ziemniaki...
Koniec cz.1
Zenek odszedł od psychola, miał nadzieję że w końcu spotka kogoś normalnego ale los był mu przeciwny po 3 godzinach poszukiwania kogoś normalnego w końcu dowiedział się że jest w Lurencji tam ssyłano największych psycholi z całej Myrtany a żeby nie mogli uciec to zamknięto ich w Magicznym Jaju Napalonych Księżniczek jajo nazwę zawdzięcza swym twórcą którzy byli tak napaleni że wsadzili zapałkę w F1 (budowa MJNK) i zapomnieli o tym ;D tym sposobem uwięzili się razem z psycholami.
Koniec cz.2
Zenek zobaczył po drodze od psychola do miasta jakąś rudere: -Wejdę co mi szkodzi najwyżej jakieś nawiedzone upiory zmiażdzą mnie na pół, z kiszek zrobią sobie śniadanie a z głowy deser. Tak dodając sobie otuchy Zenek wszedł do rudery a tam spotkał wieśniaka wraz z "mężem" w dosyć dziwnej sytuacji chociaż wieśniak upierał się że to jego żona. Nie chcąc im przeszkadzać Zeniu obszedł całą chałupę i w końcu znalazł jakieś ciuchy z lumpexu i nóż kucheny który złamał mu się w ręce oraz drewnianą łyżkę... Tak uzbrojony wyszedł z chałupy i zmierzył ku bramom... Czarnobyla ;]
Koniec cz.3
|